Zdarza się, że internauta odwiedził stronę, zainteresował go dany produkt, ale z pewnych przyczyn nie dokonał zakupu. Dał sobie czas na zastanowienie się, musiał pilnie wyjść lub miał inną ważną sprawę. W efekcie niczego nie zamówił i zapomniał o ofercie. Warto takiemu internacie przypomnieć o naszej firmie, a sposobem na to jest remarketing.
Co to jest remarketing?
Remarketing jest sposobem na dotarcie do internautów, którzy odwiedzili naszą stronę WWW, fanpage na Facebooku czy profil na Instagramie. Dzięki niemu można przypomnieć użytkownikowi o naszej marce czy o danym produkcie, którym się interesował. Są to działania, które powodują, że środki wydane na marketing przynoszą większy zwrot z inwestycji. Decyduje się na nie wiele firm i nie jest to oczywiście przypadkowe. Strategia marketingowa firmy powinna zakładać prowadzenie takich działań z wielu powodów:
- Według analizy Mailchimp 97 proc. internautów nie wraca na odwiedzoną stronę WWW. Już ta informacja powinna być wystarczająca do przyjrzenia się inwestycji w remarketing. Interesuje nas skuteczna promocja firmy w Internecie, więc powinniśmy wyciągać maksimum z każdych odwiedzin. Bez remarketingu zdecydowana większość użytkowników nigdy nie wróci na naszą stronę.
- Według Webfx postawienie na remarketing zwiększa zainteresowanie użytkowników reklamami o nawet 400%. Widząc daną kreację, internauta kojarzy, że oglądał dany produkt i może chcieć sprawdzić go ponownie.
- Według Business2community kampanie remarketingowe są średnio 10 razy skuteczniejsze niż zwykłe reklamy displayowe i banerowe.
- Według Socialmediatoday zaledwie 2 proc. internautów kupuje od razu przy pierwszej wizycie na stronie. Remarketing może być sposobem na zachęcenie do zakupu pozostałych 98 proc. odwiedzających witrynę.
- Google prezentuje przykłady kampanii, w których wdrożenie remarketingu zwiększyło konwersję o nawet ponad 160 proc.
Dlatego nie ma się nad czym zastanawiać – skorzystanie z remarketingu powinno przynieść profity w prawie każdej działalności. Takie działania to outbound marketing czy raczej inbound marketing? Zdecydowanie ten pierwszy.
Uwaga: remarketing nie jest tym samym co retargeting, choć te pojęcia często używane są zamiennie. Z założenia pierwsze z wymienionych kroków dotyczą internautów, którzy skorzystali już z naszej oferty, a działaniami reklamowymi chcemy podtrzymać ich zainteresowanie.
Natomiast retargeting dotyczy użytkowników, który odwiedzili witrynę, ale nie dokonali zakupu. W praktyce te pojęcia zacierają się i często w przypadku obu typów działań używa się pojęcia remarketingu.
Remarketing – przykłady
Działania te zajmują szczególne miejsce, jeśli chodzi o rodzaje marketingu. Jest to wsparcie dla klasycznej reklamy, przy czym wymaga ono odpowiedniego podejścia. Skuteczność działań zależy od tego, jak zostaną przygotowane kreacje. W zależności, jakie kroki wykonał internauta na stronie, powinna mu się wyświetlić inna reklama. I tak:
- Internauta przeglądał produkty w danej kategorii, nie zdecydował się na zamówienie. W takim przypadku warto wyświetlić mu reklamy przypominające o tych artykułach, a najlepiej zaproponować rabat lub promocję, której nie było, kiedy zapoznawał się z ofertą.
- Użytkownik wybrał produkt, dodał go do koszyka, ale mimo to nie zdecydował się na zakup. W takim przypadku dobrym rozwiązaniem może być komunikat o ograniczonej dostępności tych artykułów albo propozycja zakupu z rabatem, która obowiązuje tylko przez określony czas.
Remarketing w internecie ma zwiększać skuteczność sprzedaży. Według Invesp retargetowani użytkownicy są o aż 70 proc. bardziej skłonni do konwersji.
Jak działa remarketing?
Wiemy już, na czym polegają takie działania, ale co zrobić, żeby reklama wyświetlała się internaucie, który wykonał określoną aktywność na naszej stronie czy też na fanpage na Facebooku? Jak działa remarketing? Otóż systemy reklamowe, w których można prowadzić takie kampanie, wykorzystują ciasteczka i specjalne skrypty, które należy umieścić w kodzie strony. Można je tam również dodać poprzez Google Tag Managera. Co się dzieje dalej?
Internauta odwiedza stronę WWW. Dane na jego temat są zbierane przez wspomniany skrypt. Następnie ten sam użytkownik trafia na inną witrynę, na której wyświetlane są reklamy np. w ramach systemu Google Ads. Po wejściu na tę witrynę system, który obsługuje wyświetlanie reklam, wykrywa, że ten internauta znajduje się na liście remarketingowej i prowadzona jest kampania skierowana właśnie do niego. Na tej podstawie użytkownikowi wyświetli się reklama tej strony, którą wcześniej odwiedził.
Wyróżniamy remarketing statyczny i dynamiczny. W pierwszym przypadku stawiane są mniejsze wymagania, jeśli chodzi o kwestię wyświetlenia odbiorcy reklamy. Na przykład warunkiem jest tylko fakt, że odwiedził on daną stronę. Natomiast w przypadku remarketingu dynamicznego te wymagania są już większe, a dokładnie wyświetlenie reklamy opiera się na większej ilości danych. I tak internaucie, który oglądał daną kategorię produktów, może się wyświetlić reklama właśnie takiego asortymentu. Ten rodzaj działań jest wykorzystywany m.in. przez sklepy WWW.
Jak włączyć remarketing?
Aby uruchomić kampanię remarketingową, należy najpierw zebrać dane o użytkownikach. Wymaga to umieszczenia na stronie odpowiedniego skryptu. Jak to zrobić? Wszystko zależy od tego, z jakiego systemu reklamowego korzystamy, ale docelowo zawsze wygląda to podobnie. Należy skopiować kod i umieścić go w miejscu zalecanym przez dany system. I tak można dodać:
- Kod remarketingowy Google Ads.
- Pixel Facebooka.
- LinkedIn Insight Tag na LinkedIn.
Sprawdźmy, jak umieścić LinkedIn Insight Tag. Oto kroki, które należy wykonać:
- Najpierw trzeba się zalogować do Menedżera kampanii, który znajduje się pod adresem: https://www.linkedin.com/campaignmanager/accounts/510059358/campaign-groups.
- Następnie należy wybrać konto, na których chcemy realizować kampanię remarketingową.
- W kolejnym kroku w menu po lewej stronie klikamy Analizuj, a dalej Insight Tag.
- Dalej – wybieramy Utwórz Insight Tag. Wtedy do wyboru pojawią się trzy możliwości. Pierwszą jest samodzielna instalacja, drugą skorzystanie z pomocy dewelopera, a trzecią – użycie Google Tag Managera. W pierwszym przypadku zadanie polega na dodaniu LinkedIn Insight Tag w stopce swojej witryny przed tagiem zamknięcia HTML . W drugim instrukcja instalacji trafia do odpowiedniego specjalisty. W trzecim polega to na dodaniu odpowiedniego tagu w Google Tag Managerze i wtedy można wykonać zadanie bez ingerencji w kod serwisu. Po jego dodaniu rozpocznie się zbieranie danych.
W przypadku pozostałych systemów dodanie kodu remarketingowego wygląda podobnie. Trzeba skopiować go i wkleić w odpowiednim miejscu albo skorzystać z Google Tag Manager.
Ile kosztuje remarketing?
Często budżet na remarketing wynosi 10 proc. środków przeznaczonych na kampanię, natomiast nie jest to zasada, której koniecznie trzeba się trzymać. Możemy właściwie dowolnie dopasować go do naszych potrzeb. Nie jest niezbędna bardzo duża kwota – w wielu przypadkach wystarczy nawet zaledwie kilka złotych dziennie. Wpływ na ustalony budżet powinno mieć wiele czynników. Po pierwsze znaczenie ma wielkość grupy docelowej. Kolejną kwestią jest czas działania kampanii. Wcześniej, przed rozpoczęciem działań, należy przez pewien okres zbierać dane o użytkownikach. Jeśli na liście remarketingowej znajduje się kilkaset rekordów, to wystarczy kilkadziesiąt złotych dziennie. Jeśli będzie to liczba wielokrotnie wyższa, to wtedy też potrzebna będzie kilka raz większa kwota na działania. Zatem nie da się jednoznacznie ocenić, jaka to będzie suma.