Zuzanna Sarapata

Jak napisać profesjonalny nagłówek na LinkedIn?

Data publikacji
1.11.2022
|
3 min czytania

Świat zmienia się nieustannie, można powiedzieć, że aktualnie nawet szybciej niż kiedykolwiek. Zmienia się wszystko, także rynek pracy – począwszy od jej poszukiwania, przez proces rekrutacji do obejmowanych stanowisk. Metody, które sprawdzały się kilkadziesiąt lat temu, dziś są przestarzałe i nie przynoszą oczekiwanych skutków. Chcąc znaleźć pracę kilkadziesiąt lat temu, kupowało się aktualną gazetę i szukało rubryki „Praca”, następnie szło w dane miejsce lub do niego dzwoniło.

Dziś mnóstwo ofert można znaleźć w Internecie. Można powiedzieć nawet, że większość z nich. Powstają coraz to nowe strony, które publikują po kilkaset ofert dziennie, są także grupy w serwisach społecznościowych (np. na Facebook’u), na których zamieszcza się ogłoszenia zarówno osób, które oferują pracę, jak i tych, które jej szukają. Jedną z takich stron jest także coraz popularniejszy LinkedIn. Od innych tego typu portali, wyróżnia go społecznościowy charakter. LinkedIn to nie tylko miejsce ogłoszeń, to miejsce budowania sieci kontaktów, budowania swojego wizerunku czy wizerunku swojej firmy. Przyjrzyjmy się dokładniej temu serwisowi.

Jaki nagłówek w LinkedIn?

Ci, którzy myślą, że LinkedIn to jedynie portal z ogłoszeniami o pracę, są w dużym błędzie. LinkedIn łączy w sobie wiele różnych funkcji. To serwis newsowy, miejsce budowania wizerunku osobistego i wizerunku marki, platforma społecznościowa, sprzedażowa i marketingowa.

Czy warto założyć na nim konto? Oczywiście, że tak! Dane wskazują, że aż 65% firm B2B pozyskało klienta właśnie dzięki LinkedIn, a ponad 80% kadry kierowniczej korzysta z serwisu społecznościowego. To świetnie miejsce, aby pokazać swoje możliwości, zareklamować się, znaleźć zlecenia lub stałą pracę. Tym bardziej że LinkedIn nie zna ograniczeń co do lokalizacji.

Mieszkając w Polsce, możemy znaleźć ofertę pracy w Grecji lub Irlandii, wysłać swoje CV i czekać na kontakt. Ma to duże znaczenie w obecnej sytuacji, gdzie wiele firm przeniosło się na tryb zdalny. LinkedIn pomaga znaleźć właśnie taką pracą. Kandydat ma szanse obejrzeć profil firmy – jej publikacje w tak zwanym feedzie, opis, a nawet zobaczyć profile ludzi, którzy w niej pracują. Działa to w dwie strony. Pracodawca oprócz klasycznego CV może także obejrzeć profil kandydata – jego umiejętności, publikacje, skończone szkoły czy zainteresowania.

Jak zbudować profil na LinkedIn? Nie jest to tak trudne, jak może się wydawać. Na początku dobrze jest wyznaczyć sobie cel. Dlaczego Ty lub Twoja firma zakładacie konto w serwisie? Zależy Ci na zdobyciu nowych kontaktów, zleceniodawców czy po prostu chcesz założyć profil w celach wizerunkowych lub by inspirować się historiami innych osób? Każdy cel jest dobry!

Jeśli już założyłeś swój osobisty profil, spraw by stał się on Twoją wizytówką. Dodaj korzystne i profesjonalne zdjęcie profilowe. Co to znaczy? Powinieneś być na nim jedynie Ty, bez rodziny czy przyjaciół. Dobrze sprawdzają się też zdjęcia wykonane na jednolitym tle. Przy czym nie musi być to profesjonalna sesja zdjęciowa. Wystarczy, że zamienisz codzienną koszulką na koszulę, staniesz na tle gładkiej ściany, ktoś zrobi Ci zdjęcie (zdjęcia z tak zwanej ręki nie wyglądają dobrze) i gotowe!

Teraz pora na nagłówek. To istotne miejsce, ale niestety bardzo często pomijane. Wpisuj tu frazy kluczowe, dzięki którym potencjalni zainteresowani współpracą, będą mogli Cię znaleźć. Mówiąc inaczej – nagłówek służy pozycjonowaniu. Wpisz w pole kilka słów związanych z Twoim stanowiskiem. Jeśli pracujesz w szeroko pojętym marketingu, możesz wpisać: Content Marketing, Kontakt z klientem, Digital Marketing. Jeśli prowadzisz własną firmę – to miejsce, by o tym poinformować. W nagłówku możesz umieścić: Właściciel firmy (nazwa firmy), z wykształcenia marketingowiec z dwudziestoletnim doświadczeniem. To tylko propozycje, ponieważ każdy zawód i stanowisko różnią się od siebie, tak samo, jak każda osoba wykonująca nawet ten sam zawód. Zastanów się więc, jak chciałbyś się przedstawić i zostać zapamiętanym.

Kolejną wskazówką jest personalizacja url LinkedIn. To zmiana linku, który będzie się wyświetlał, kiedy ktoś wejdzie w Twój profil. Automatycznie generowany adres składa się z przypadkowych liter i cyfr. Adres możesz zmienić, klikając w przycisk „edit public profile & url”, w tym miejscu podajesz swój docelowy tekst, który pojawi się po www.linkedin.com/in. Najprościej i najbardziej przejrzyście będzie, jeśli wpiszesz w to miejsce swoje imię i nazwisko.

Następnym krokiem do personalizacji profilu jest tło na LinkedIn. To smaczek, który wyróżni Cię od innych użytkowników. Możesz przygotować lub zlecić przygotowanie grafiki, która będzie przedstawiała Twoje doświadczenie zawodowe lub motto życiowe. Pamiętaj jednak, aby w tle nie działo się za dużo. Ma ono przyciągać uwagę, jednak nie wprowadzać chaosu.

Jeśli podstawowe elementy są już na miejscu, pora na opisanie swojej ścieżki zawodowej, inspiracji czy podanie danych kontaktowych w polu „o mnie”. W zakładce „doświadczenie” wpisz miejsca zatrudnienia, okres zatrudnienia oraz zadania, które wykonywałeś na danym stanowisku. Możesz również wybrać „umiejętności”, które działają na zasadzie słów kluczowych. Często rekruterzy szukają idealnego kandydata, biorąc pod uwagę właśnie wybrane umiejętności.

Założenie i prowadzenie podstawowego konta na LinkedIn jest bezpłatne, jednak serwis oferuje także wersję LinkedIn premium. Do wyboru mamy cztery plany, z których możemy skorzystać. Różnią się one ceną i dostępnymi funkcjonalnościami. Premium Career skierowane jest do osób, które szukają pracy. Możemy zobaczyć tu m.in. jak wyglądają nasze umiejętności i doświadczenie na tle innych kandydatów, którzy wysłali CV na daną ofertę.

Premium Business dotyczy osób, które chcą rozwijać swoją sieć zawodową. Recruiter Lite to opcja idealna dla rekruterów, ponieważ pomaga znaleźć odpowiednich kandydatów. Dzięki LinkedIn Sales Navigator zbudujesz bazę potencjalnych klientów, a dzięki LinkedIn Learning otrzymasz nieograniczony dostęp do platformy Learning.

Jak widzisz, LinkedIn może być używany na wiele sposobów. Podobnie jak w pozostałych serwisach społecznościowych (Facebook, Instagram, Tik tok), tutaj również możesz promować swoje materiały czy po prostu swój biznes. Reklama na LinkedIn ma kilka celów. Możesz wesprzeć dzięki niej procesy rekrutacyjne, możesz budować zasięg i świadomość swojej firmy lub generować lead’y, czyli zdobywać klientów, co przełoży się na zyski finansowe.

Według danych z aplikacji Sales Navigator (styczeń 2021 rok), na polskim LinkedInie było 79 tysięcy stron firmowych. Płatna promocja jest więc świetnym sposobem, by przebić się treściami do potencjalnych klientów czy pracowników. Do utworzenia płatnej kampanii niezbędne jest konto osobiste oraz konto reklamowe, do którego należy powiązać profil marki lub firmy. Kampanie reklamowe ustawia się w podzakładce „Reklamy”, do której prowadzi zakładka „Publikacje”.

Istnieją trzy cele kampanii reklamowych. Możesz wybrać świadomość marki (czyli wyświetlenia i zasięg), zainteresowanie (sprawdzi się, jeśli zależy Ci na wyświetleniach filmu, interakcjach lub odwiedzinach witryny internetowej) oraz konwersje (konwersje witryny, kandydaci na ofertę pracy lub generowanie potencjalnych klientów). Mając wybrany cel, przechodzimy do targetowania grupy. To nic innego niż skierowanie reklamy do osób, które są zainteresowane Twoją ofertą. Logiczne jest, że prowadząc warsztat samochodowy w Sopocie, nie będziesz kierował reklamy do mieszkańców Krakowa czy Berlina. LinkedIn oferuje wiele formatów reklamowych. Począwszy od zwykłej reklamy tekstowej, przez treści (np. posty, karuzele, wideo, oferty pracy) sponsorowane, reklamy dynamiczne, reklamy w wiadomościach, reklamy konwersacyjne do reklam utworzonych wydarzeń.

LinkedIn jest bardzo rozbudowanym serwisem, który warto poznać. Swoje konta mają tu największe światowe firmy oraz założyciele wielkich korporacji. Witryna daje wiele narzędzi zarówno pracownikom, jak i firmom, dzięki którym można uformować swoją ścieżkę kariery, zdobyć satysfakcjonującą pracę lub nowych klientów. Chyba już nikt nie ma wątpliwości, że na LinkedIn trzeba być!

Oceń ten artykuł
Oceń artykuł na 2 gwiazdekOceń artykuł na 3 gwiazdekOceń artykuł na 4 gwiazdekOceń artykuł na 5 gwiazdekOceń artykuł na 6 gwiazdek
(średnia ocen: 5.00 na bazie 3 opinii)
Powiązane artykuły

Powiązane artykuły

Kategorie wpisów

Kategorie wpisów

Bezpłatny kurs
Najlepsze praktyki generowania i ogrzewania leadów B2B z LinkedIn
Dołącz do wydarzenia VOD