LinkedIn to sieć społecznościowa przeznaczona dla ludzi kariery i biznesu, na której możemy realizować przeróżne cele zawodowe w zależności od naszej roli. Znaczne grono osób używa tej platformy do szukania pracy - nawet jeśli ją posiadają, to przeglądają LinkedIn, budując kontakty i szukając możliwości rozwoju, a to sprawia, że platforma jest niezwykle popularna wśród rekruterów. Natomiast menadżerowie czy przedsiębiorcy szukają kontaktów i nowych możliwości biznesowych, często tworząc treści i budując swoją markę osobistą. Jednak niezależnie od tego, kim jesteśmy i czego szukamy na LinkedIn, to najważniejszym elementem aktywności na platformie jest budowa silnego profilu, a jego kluczową częścią jest podsumowanie - jak je napisać i na co zwrócić uwagę?
Jak napisać podsumowanie na Linkedin?
Podsumowanie profilu na LinkedIn, lub inaczej sekcja "o mnie," to jedna z najważniejszych części profilu, ponieważ jedyna, w której możemy się właściwie rozpisać - do dyspozycji mamy aż 2600 znaków, przekazując o sobie coś więcej, wskazując swoje cele czy zamieszczając wezwanie do działania. Jak napisać dobre podsumowanie na LinkedIn?
Przede wszystkim tekst podsumowania powinien być dostosowany do tego, co chcemy osiągnąć - szukamy pracy, kontaktów biznesowych, zleceniodawców, a może sprzedajemy jakiś produkt? Naturalnie inaczej będziemy pisać, kierując tekst do rekrutera, który ma zobaczyć w nas dobrego kandydata, a inaczej do potencjalnego współpracownika czy zleceniodawcy, którzy mają zobaczyć w nas kompetencje i korzyści do nawiązania relacji czysto biznesowej.
Okazuje się również, że tekst podsumowania ma kluczowy wpływ na to, kto w ogóle ogląda nasz profil, ponieważ wpływa na pozycjonowanie naszego profilu w wyszukiwarce LinkedIn oraz wyszukiwarkach zewnętrznych, jak chociażby Google. Co więcej, pierwsze 100 - 200 znaków podsumowania zmienia się w meta opis, czyli opis dla wyszukiwarek, co wpływa na pozycjonowanie naszego profilu pod dane zapytania, więc warto zaznaczyć "kim jesteśmy, czym się zajmujemy i czego szukamy" w pierwszych 2 zdaniach. Dalszy tekst również wpływa na pozycjonowanie profilu, więc powinniśmy przygotować zbiór fraz kluczowych, pod którymi chcemy się wyświetlać, żeby przyciągać odpowiednie osoby do naszego profilu.
Do weryfikacji naszych działań warto wykupić konto LinkedIn Premium, nawet w wersji kariera, co pozwoli sprawdzić, kto dokładnie ogląda nasz profil na LinkedIn i jeśli nie jest to nasz target - oczekiwana grupa odbiorców, to znak, że powinniśmy poprawić nasz profil, a w tym podsumowanie.
Natomiast jeśli szukamy pracy i chcemy przyciągać rekruterów, to przede wszystkim warto skorzystać z opcji w profilu "otwarty na," a następnie "pracę" i odpowiednio uzupełnić swoją branżę na LinkedIn, wskazać wymiar zatrudnienia czy lokalizacje, ponieważ to na podstawie tych danych, wyświetlamy się w dedykowanej wyszukiwarce dla rekruterów.
Dostosowanie podsumowania pod wyświetlanie tekstu jest kluczowe do poprawy pozycjonowania profilu, jednak nie należy zapominać, że finalnie ktoś to podsumowanie czyta, więc należy zachować odpowiedni balans między słowami kluczowymi, a merytorycznym tekstem.
Podsumowanie powinno być naturalnym rozwinięciem nagłówka w profilu, w którym powinniśmy powiedzieć o sobie coś więcej - możemy pochwalić się osiągnięciami, klientami, z którymi współpracowaliśmy, wskazać dokonania zawodowe czy drogę zawodową, opisując, jak doszliśmy do miejsca, w którym jesteśmy. Warto również jasno wypunktować elementy, które chcemy podkreślić, jak szczególne osiągnięcia, zdobyte nagrody, uzyskane wyniki czy osiągnięcia naukowe.
Należy bezwzględnie pamiętać, że tekst musi być odpowiednio sformatowany - powinniśmy pisać krótkie paragrafy składające się maksymalnie z 2-3 zdań czy stosować listy punktowe, unikając ściany tekstu. Na końcu podsumowania warto dodać krótkie wezwanie do działania, np. zachęcenie do odwiedzenia naszej strony internetowej, kontaktu czy zapisania się do naszego newslettera.
Linkedin podsumowanie - przykład
Pisanie podsumowania może być przytłaczające, jednak na szczęście na LinkedIn znajdziemy wiele profili, na których możemy się wzorować oraz utarte wzory, mające spełniać określone cele.
Podsumowanie na LinkedIn wcale nie musi być długie - jeśli potrafimy zamieścić esencje tego, "kim jesteśmy" i "co robimy" na LinkedIn w 2-3 zdaniach, to taki opis może być nawet lepszy od długiego tekstu, który ma zwykle niską czytelność. Co więcej, w podsumowaniach najczęściej natrafimy na przycisk "rozwiń,” gdy posumowanie jest dłuższe, niż widoczny podgląd, a jeśli zmieścimy się w kilkuset znakach, to LinkedIn wyświetli całe podsumowanie, co pozwoli się wyróżnić minimalizmem.
Ciekawym zastosowaniem krótkiego podsumowania jest nawiązanie do nagłówka. Na przykład podsumowanie: "Wyobraź sobie, że Twoja firma rośnie, inwestorzy pukają drzwiami i oknami, a Ty ich odrzucasz, bo Twoja firma jest tak wartościowa," nawiązujące do nagłówka: "pomagam przedsiębiorcom w skalowaniu firm od 0 do 6-7 figur, bez konieczności zbierania środków. Podsumowanie ma na celu zaciekawić, nagłówek jasno wskazuje na świadczoną przez nas usługę, a zdjęcie w tle może zawierać dane do kontaktu.
Innym przykładem jest podsumowanie zawierające silny i ciekawy wstęp zachęcający do rozwinięcia dalszej części, gdzie znajduje się odesłanie do strony internetowej, newslettera czy produktów. Takie podsumowanie ma na celu osiąganie określonych konwersji, więc będzie dobrym wyborem dla osób, szukających zleceń czy promujących różnorakie produkty.
Możemy się oczywiście zdecydować na długie podsumowane, które szeroko wykorzystują osoby, szukające pracy, chcąc podkreślić swoje osiągnięcia i zwiększyć szanse na kontakt od rekruterów. Należy jednak bezwzględnie pamiętać, że kluczowe są pierwsze 2-3 zdania, które mają zaciekawić czytelnika, żeby rozwinął całość, bo inaczej rozpiszemy się na darmo.
Podsumowanie jest również dobrym miejscem na opowiedzenie swojej historii czy wskazanie misji, jaką podjęliśmy w życiu - nie musimy trzymać się utartego schematu, opisując jedynie osiągnięcia, nagrody i wyniki. Jeśli nasza historia jest ciekawa, a my potrafimy ją w miarę zwięźle opisać, to można spróbować.
Twórcy treści mogą natomiast opisać, kim są, jakie treści publikują na LinkedIn i gdzie jeszcze możemy ich znaleźć w Internecie, innymi słowy krótki opis "dlaczego warto mnie obserwować."