LinkedIn zbiera dane dotyczące użytkowników tego serwisu społecznościowego i dzieli się nimi. Około 12 milionów internautów, którzy z niego korzystają, wykazuje gotowość do podjęcia zatrudnienia. 49 milionów tygodniowo szuka przez LinkedIn zatrudnienia. Jednym z ważnych kroków zmierzających do wzbudzania w tym serwisie zainteresowania internautów jest wypełnienie profilu. Warto przeglądających go, poinformować m.in. o odbytych szkoleniach. Jak to zrobić?
Jak dodać szkolenia LinkedIn?
W każdej sekundzie na LinkedIn składanych jest 77 aplikacji do pracy. To oznacza ponad 6,6 mln zgłoszeń dziennie. Dla wielu użytkowników tego serwisu społecznościowego okazał się on sposobem na zdobycie pracy. Aby zwiększyć szanse na kontakt ze strony rekruterów, warto dodać szkolenia na LinkedIn. Dzięki temu specjalista, który szuka odpowiednich kandydatów, wie, że dany użytkownik ma za sobą właściwe przygotowanie teoretyczne. Warto, aby miał on również wypełnione podsumowanie LinkedIn i ogólnie wprowadził wszystkie dane w profilu – niech wygląda on na dopracowany.
Gdzie wpisać szkolenia w LinkedIn? Po pierwsze opcję ich dodania masz bez względu na to, czy korzystasz ze standardowego konta, czy jesteś użytkownikiem płatnych pakietów. Zatem nie jest potrzebne do tego LinkedIn Premium.
Żeby dodać szkolenia na LinkedIn, należy podjąć następujące kroki:
- Najpierw trzeba kliknąć miniaturę zdjęcia profilowego, która znajduje się na górze strony, a następnie wybrać Wyświetl profil.
- Następnie pod zdjęciem profilu trzeba kliknąć pozycję Dodaj część w profilu.
- Z dostępnych opcji rozwińmy Polecane, a następnie dodaj Kursy.
- W kolejnym kroku mamy do wypełnienia krótki formularz, w którym podajemy nazwę kursu i jego ewentualny numer. Następnie trzeba zapisać zmiany i to wszystko – kurs został dodany do naszych informacji profilowych.
- W przypadku posiadania licencji lub certyfikatów należy przejść niemal taką samą ścieżkę, z tą różnicą, że z opcji dostępnych wśród Polecane trzeba kliknąć Dodaj licencje i certyfikaty. Formularz jest dłuższy, a obowiązkowo trzeba podać nazwę certyfikatu i instytucję, która odpowiadała za jego wydanie. Pozostałe pola mogą pozostać puste, ale i tak warto je wypełnić – to uwiarygodnia wprowadzone dane.
Warto wypełnić profil w 100 proc. Przeglądając go, widzimy, jakie są nasze postępy pod względem jego uzupełnienia. Aby profil osiągnął poziom zaawansowany, wystarczy w nim wypełnić 7 części. Jest to czynnik, który ma wpływ na jego widoczność w wynikach wyszukiwania na LinkedIn. Dodatkowo można skorzystać z narzędzia Social Selling Index – służy ono do sprawdzania efektywności swojego profilu.
Treści to nie wszystko, co powinno się znaleźć w profilu. Statystycznie te konta, które mają ustawione zdjęcie profilowe, są 14 razy częściej wyświetlane przez użytkowników LinkedIn niż pozbawione tego elementu. Warto pamiętać, aby zdjęcie na nim zajmowało co najmniej 60% powierzchni. Ważnym elementem jest także nagłówek. To na jego podstawie i zajmowanego stanowiska najczęściej na takie profile docierają rekruterzy. Warto, aby w nagłówku znajdowała się nazwa wykonywanego zawodu i ewentualnie informacja, że szukamy zatrudnienia. To dla rekrutera może być sygnał, że warto się skontaktować z tym specjalistą.